
O lisach i kurnikach* – Refleksje na temat „Porażki programu dla kobiet, pokoju i bezpieczeństwa”
Państwa członkowskie ONZ nie wypełniły swoich zobowiązań wynikających z rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ 1325, odkładając na półkę szeroko zapowiadane plany działania. Jest jednak jasne, że porażka nie leży w Agendzie Kobiet, Pokoju i Bezpieczeństwa, ani w rezolucji Rady Bezpieczeństwa, która ją zapoczątkowała, ale raczej wśród państw członkowskich, które zablokowały, a nie wdrożyły Narodowe Plany Działania. „Gdzie są kobiety?” zapytał niedawno mówca w Radzie Bezpieczeństwa. Jak zauważa Betty Reardon, kobiety są w terenie, pracując w bezpośrednich akcjach, aby zrealizować program. [Kontynuuj czytanie…]